Wywiad z Bocianu na AtariOrbit
- dely/Taquart @ 17.1.2025 @ 10:22
Wojciech "Bocianu" Bociański, znany w naszym środowisku programista, udzielił wywiadu serwisowi AtariOrbit, w którym opowiedział o swojej najnowszej grze "Rogul". Gra ta, inspirowana klasycznymi tytułami z gatunku roguelike, takimi jak NetHack czy ADOM, została zaprezentowana na imprezie Last Party na początku 2025 roku.
Bociański podkreślił, że prace nad "Rogul" trwały około 11 miesięcy, z przerwami, co wynikało z faktu, że programowanie gier traktuje jako hobby, poświęcając na nie kilka godzin tygodniowo. Mimo to udało mu się zaimplementować więcej funkcji, niż pierwotnie planował, co przekłada się na wysoką regrywalność gry.
W wywiadzie wspomniał również o swoim pierwszym komputerze, którym było Atari 800XL, otrzymane w połowie lat 80. To właśnie na tym sprzęcie rozpoczęła się jego przygoda z programowaniem, która z czasem przerodziła się w pasję. Po latach przerwy, około dekadę temu, powrócił do środowiska Atari, odkrywając aktywną społeczność entuzjastów i twórców oprogramowania na ten system.
Bociański jest również autorem aplikacji wykorzystujących urządzenie FujiNet, które umożliwia podłączenie komputerów Atari do internetu. Jego pierwszą aplikacją był klient pogodowy, który dzięki prostocie obsługi i programowania stał się popularny wśród użytkowników.
Brawo bocianu, gra jest fantastyczna!
Dawno tak długo nie grałem na Atari, Rogul jest de best :)
Pisarz, a nie programista!
Programista i... Pisarz!
Ale to, że programista to pisarz, to wiadomo nie od dziś. Ustawa o Prawie Autorskim i Prawach Pokrewnych chroni programy komputerowe jako... Utwory literackie wszak.
DiskDoctor: chyba nieuważnie czytałeś ustawę, nie chroni "jako", tylko "jak", a więc analogicznie w zakresie samej ochrony (art. 74 ust.1). Poza tym w art. 1 ust. 2 ustawa dokonuje rozróżnienia utworów (literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne oraz programy komputerowe).
@charliefrown: uważnie. W art. 1 ust. 2 wprawdzie utwory literackie i programy komputerowe są rozróżnione (wymienione jako odrębne przedmioty ochrony), za to w art. 74 ust. 1 jest wyszczególnione, że (co do zasady) chronione są jednak tak samo. UPAPP zatem chroni programy komputerowe jak/jako utwory literackie (co do zasady).
Więc uważam generalnie, że się czepiasz, napisałem poprawnie jak jest.