Vasco / Tristesse
- dely / Blowjobb
dely: Prosze sie przedstawic
VascoTrs: Vasco/Tristesse
dely: Boisz sie podawac konkretniejszych danych ?
VascoTrs: nie, sa powszechnie znane
dely: Standardowe pytanie: dlaczego Atari a nie inne osmiobitowce lub np. Amiga ?
VascoTrs: c64 mi sie nie podobal, zwlaszcza to "load *,8", spectrumy dwa spalilem na pierwszym "kolku komputerowym" w lo..., a amige przeciez mialem! atarka kojarzyla mi sie z profesjonalnym komputerem
dely: Dlaczego sie tak kojarzyła ? Czy chodzi o design ?
VascoTrs: tak, ja przez dlugi czas nie widzialem zadnej xl-ki (moze wtedy decyzja bylaby inna :), a xe wyglada jak wyglada, czyli swietnie. Na szczescie okazalo sie dosc szybko, ze pod maska tez wszystko jest dobre
dely: Kiedy dostales swoja pierwsza Atarke ?
VascoTrs: na 16 urodziny, rodzinka kupila sobie tego dnia rewelacyjne videlko Panasonika - moj zakup byl pare razy tanszy :( bo oczywiscie w komplecie dostalem xc12 z turbo 6000 (rzecza chyba poza poznaniem niespotykana w Polsce)
dely: Tak sie zdarzalo, ze w pewnym momencie bylo kilkanascie standardow turbo, prym jednak wiodlo KSO :) A wracajac do wspomnien to chyba ze scena nie zaznajomiles sie za pomoca magnetofonu ?
VascoTrs: i tak i nie - jakos udalo mi sie zdobyc kilka starych dem (Pierestroyka, Last Ninja itd), ale nic powaznego oczywiscie nie widzialem dopoki nie odkupilem od kolegi ca-2001. Na magnetofonie tez zaczalem swapowac, ale coz, nie bylo to zbyt rozwijajace...
dely: Tak sie sklada, ze ja rowniez pierwsze demo obejrzalem na magnetofonie :) A jakie bylo twoje pierwsze demo, ktore obejrzales ?
VascoTrs: nie potrafie powiedziec ktore bylo pierwsze, bo zdaje sie, ze dostalem ich kilka na jednej tasmie c-60 :) Chyba bylo to jedno z tych ktore wymienilem.
dely: Jestes znany glownie z organizowania atarowskich party, co cie sklonilo do cyklicznego zapraszania ludzi na imprezy ?
VascoTrs: Poczatkowo brak innej, zimowej imprezy. Po Paskudowym Silesian Atari Open 95 (a moze 96???), nie bylo zima zadnego atarowskiego party i w grudniu 97 roku postanowilem zorganizowac pierwsze Last party. Last nie dlatego, ze wogole ostatnie (jak niektorzy zartowali), tylko ostatnie w roku!
dely: ... a potem doszlo Lato Ludzikow.
VascoTrs: Tak, planowalem je juz na 98 rok, ale jakos wydawalo mi sie dziwne organizowanie zlotow 2x w ciagu roku w tym samym miejscu, z tym samym organizatorem, slowem - dwoch takich samych zlotow. Na szczescie pojawili sie koledzy Macioo$, Lewis i Wilson i zorganizowali SceneRY 98, co rozwialo moje zapedy na robienie lipcowego party. Uznalem, ze Podkowa to moze byc fajne miejsce i tam sie wybralem (czego nie zaluje)
dely: Jak sie czujesz jako niemal jedyny (nie liczac East Party) organizator zjazdow atarowcow z calej polski i nie tylko ?
VascoTrs: Jak sie czuje? Troche mi szkoda... Bo ciagle siedze w tej Opalenicy i tez chetnie bym gdzies pojechal. A przez to, ze nie ma gdzie, musze sie szwendac po zagranicach :)
dely: Czy nie zalamales sie kiedy na LP`00 przyjechala ledwie garstka wiary ?
VascoTrs: Chwil zwatpienia to bylo sporo, np. jednego roku przyjechal pewien pan z Warszawy i zarzygal cala scene... A jesli chodzi o LP2000, to chyba mniej osob bylo ostatnio w 2001 roku, w 2000 nie bylo chyba az tak zle :)
dely: Cala scene powiadasz ? A to skubaniec :) A wracajac ... Czy czujesz sie odpowiedzialny za gosci na party ?
VascoTrs: bardziej czuje sie odpowiedzialny za sale :) Partyzanci sobie zawsze poradza :) A na powaznie, to oczywiscie troche tak - przeciez to moi znajomi, a nie anonimowe osoby, ktore przyszly do knajpy i trzeba je obsluzyc. Ta znajomosc pozwala mi tez "zagonic" niektorych do pracy jak nabrudza
dely: No tak, wiem cos o tym. Co uwazasz za swoje najwieksze osiagniecie na scenie Atari ?
VascoTrs: Programistyczne? Chyba Syzygy 4 :) Muzycznych i graficznych nie pamietam. Wiele osob chyba mnie zapamieta z dzialalnosci swaperskich i moze troche z redaktorskich. Zorganizowalem tez wiecej zlotow niz Van Eijk, jesli juz koniecznie mam sie chwalic :)
dely: Własnie, co sie dzieje z Syzygy ?
VascoTrs: Pewne prace sa caly czas wykonywane, choc chyba minimalne. Chyba wszyscy zwiazani z redakcja sa w jakis sposob wspolwinni. Ja chyba niestety, najbardziej. Powiem tak, gdyby nie padl mi dysk w zlym momencie, to #8 mogl byc gotowy miesiac po #7... Bylo wszystko poza muzyka. A tak stracilem caly kod, artykuly (i mnostwo innych rzeczy). Sciagniecie artykulow dalo sie zrobic w pare miesiecy, ale nad kodem nie mial kto usiasc. Teraz siedzi nad tym Lizard, co gwarantuje ze zin na pewno wyjdzie.
dely: A co sadzisz o konkurencji w postaci Seriousa ?
VascoTrs: Sa w tej chwili poza naszym zasiegiem, ale mam nadzieje, ze szybko go dogonimy. Byly przymiarki do polaczenia obu zinow, ale osobiscie uwazam (i narzucam innym swa wole :), ze lepiej dla nas, aby Atari mialo dwa bardzo dobre ziny niz jeden rewelacyjny. To wymusza trzymanie wysokiego poziomu (co widac chocby po zawartosci artykulow o Seriousie w Syzygy i odwrotnie). Serious nie moze czuc sie bezpieczny! Sprowadzimy go na nalezne mu drugie miejsce!!!! ;))))
dely: :) Moze teraz porozmawiamy o twoim prywatnym zyciu :) Co tam slychac w malzenstwie ?
VascoTrs: Stekajaca zone z powodu wielkiego brzucha :) (strasznie przeszkadza przy ogladaniu filmow... :)
dely: To tak jak u mnie :) Juz wiadomo czy to Atarowiec czy Atarowczyni (atarka ?)
VascoTrs: atarowiec (o! nie chwaliles sie! - gratulacje) i do tego strasznie ruchliwy - pewnie tez bedzie gnal po jakis dalekich zlotach :)
dely: dzieki za gratulacje i tym oto optymistycznym akcentem chcialbym zakonczyc wywiad. Co chcesz powiedziec na koniec milionom czytelnikow atari.area ?
VascoTrs: Po pierwsze: Nie da sie uczestniczyc w pelni zycia sceny bez obecnosci na zlotach :) Po drugie: Piszcie do mnie jak chcecie - swap to fajna rzecz! :)