No coż, jako że w paru postach była wspomniana moja osoba, więc i ja zabiorę głos.
Rzeczywiście nad niektórymi projektami trochę siedziałem. SIMM Exp. był prawdziwym drogą przez mękę zwłaszcza, że nie było nigdzie żadnych dokumentacji technicznych i brakowało dobrego sprzętu pomiarowego. Mimo to wypuściłem kilka projektów i nie oczekiwałem w zamian od nikogo niczego. Nie przewidziałem, że ktoś będzie chciał je robić i później (hurtowo) sprzedawać. Wg mnie w takich przypadkach czysta przyzwoitość wymagałaby zamejlowanie do mnie z małym zapytaniem. Kilka razy zdarzyło mi się, że pewne osoby napisały czy mogą wykorzystać projekty i wykonać większą ilość sztuk. W takich przypadkach nie widziałem żadnych przeciwskazań i osoba ta dostawała moje błogosławieństwo. I nie chciałem od niej nic, bo samozadowolenie mi wystarczało :).
A czemu cena simm exp u mnie jest taka niska? Po pierwsze nigdy mi się nie zdarzyło żebym robił je wg opisu jaki jest w Stołówce. Opis jest dla osób, którym trzeba krok po kroku wyjaśnić sposób montażu i jest tak zrobiony, by odpowiadał rzeczywistemu schematowi przy minimalnej ilości napisanych słów (bo nie lubię dużo pisać). Krótki opis to opis nie zawsze najlepszy, swoje rozszerzenia montuję więc inaczej i prościej. Po drugie jest trochę uproszczona wersja simm exp, w której jest tylko jeden GAL. Gdy ma się płytę Atari z miejscem na oryginalny sterownik rozszerzenia pamięci montaż simma jest naprawdę prosty i szybki (dokumentację kiedyś na pewno wypuszczę). Po trzecie po prostu nie mam serca by zdzierać z ludzi majątku (tak jak to robią ludzie na zachodzie i w stanach) i pewnie dlatego nigdy się nie dorobię. Tyle ode mnie...