Po paru dniach walki zdolalem zaimplementowac modul dzwieku
narazie istnieja tylko rejestry od d200-d209 oraz 2 bity rejestru d20f, ale to wystarcza by prawidlowo otwarzac muzyke i efekty dzwiekowe
z rzeczy nieprzetestowanych zostaly filtry gornoprzepustowe, oraz zachowanie przy nietypowych dla pokeya zajeciach jak np generowanie sinusoidy czy pily
jesli ktos ma mocne nerwy, zapraszam do posluchania draconusa w drugim dniu pracy nad ukladem
dla mniej odpornych draconus w wersji z dnia 3
dzien 4ty przyniosl usuniecie 2 bledow z opisu VHDL,
natomiast dzien piaty zdaje sie byc finalnym - znowu draconus
w tej chwili logika tego co jest zaimplementowane z POKEY'a zajmuje 9% zasobow niewielkiej FPGA (majacej 200tys bramek)
a tak wyglada aktualny "setup" (no... troche balagan)
rdzen w wersji stereo bedzie czescia sound boarda