376

Odp: Quo Vadis scena?

Tdc napisał/a:

Zapamiętajcie sobie dobrze, że za rozpowszechnianie tych bzdur (przez tyle stron) oraz wciąganie Was wszystkich w tą idiotyczną paplaninę jest odpowiedzialna TYLKO jedna osoba.

To znaczy niejaki Tdc. Który mógł wyciągnąć ten program od razu, zamiast robić wielotygodniową szopkę tylko po to, żeby na koniec zaprezentować edytor do fontów, jaki można napisać w dwa dni. I zamiast robić z siebie durnia deklaracjami, że opublikuje program wtedy, kiedy będzie chciał sam, a nie wtedy kiedy zechcą inni - po czym wychodzi na to iż, cytuję:

Kaz napisał/a:

TDC program podesłał już w listopadzie zeszłego roku, więc jego publikację można uznać za likwidację jednej z moich tradycyjnych, nieustających zaległości w prezentacji nadsyłanych materiałów

program ukazał się wtedy, kiedy zechciał Kaz :P

Ale to jest drobiazg. Tomek, jak zapowiadałem tu wiele razy, witam z uznaniem pierwszy program, jaki udało ci się w końcu, po osiemnastu latach (od 1991 roku do listopada ubiegłego roku - tzn. do XI.2009, bo mamy styczeń 2010) doprowadzić do takiej kultury, że można go było nie tylko komuś z daleka pokazać, ale nawet opublikować. Miło mi, że zdołałem cię zmobilizować.

Ostatnio edytowany przez drac030 (2010-01-06 01:32:21)

KMK
? HEX$(6670358)

377

Odp: Quo Vadis scena?

Tdc napisał/a:

mam nadzieję że się to nie przerodzi w odrestaurowanie tematu, a jedynie go zakończy

Masz na myśli offtopic.

Wracając do tematu: poziom prac w konkursie graficzno-scenowym na AOL jest bardzo wysoki i nie wiadomo, czy Powrooz wygra. :)

https://www.youtube.com/watch?v=jofNR_WkoCE

378

Odp: Quo Vadis scena?

drac030: nie zapominaj ze w/g opisu z tego programu

Tdc napisał/a:

Był wykorzystywany przy produkcji wielu programów, które powstawały w naszym teamie.

czyli uzywalny ponoc byl juz w 1991 ;)

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

379

Odp: Quo Vadis scena?

Od samego początku chciałem tu zamieścić pełnię bardzo CENNYCH wypowiedzi Draco w tym temacie, jednak on sam dał mi do tego dwa dobre powody:

drac030 napisał/a:
Tdc napisał/a:

(...) człowiek jest zły z natury. Gdyby tak nie było, gdybyśmy byli z gruntu uczciwi, tobyśmy się w każdym sporze starali tylko o to, aby dojść do prawdy

Przecież właśnie usiłujemy dojśc prawdy. (...)

No to skoro wszyscy, a nawet sam Draco chciał jedynie dość prawdy (choć zastanawiające jest w ogóle: dlaczego, po co i dlaczego na forum ??), to zobaczmy jak to wyglądało (uprzedzam wszystkich rozsądnie myślących, że jest to zupełnie bezwartościowa lektura, którą można sobie darować).

Drugi powód:

drac030 napisał/a:
Tdc napisał/a:

Zapamiętajcie sobie dobrze, że za rozpowszechnianie tych bzdur (przez tyle stron) oraz wciąganie Was wszystkich w tą idiotyczną paplaninę jest odpowiedzialna TYLKO jedna osoba.

To znaczy niejaki Tdc. Który mógł wyciągnąć ten program od razu, zamiast robić wielotygodniową szopkę tylko po to, żeby na koniec zaprezentować edytor do fontów, jaki można napisać w dwa dni. (...)

Zaczęło się od tematów: wystawy na PGA oraz rzekomych dwóch scen Atari itp.:

drac030 napisał/a:
Tdc napisał/a:

Jeśli chodzi o mnie to jako osoba która robi od czasu do czasu to i owo, jestem przyzwyczajony, że nie słucha się ludzi którzy siedzą z założonymi rękami i tylko wytykają i krytykują. Siła tych którzy coś robią polega na tym, że robią

Alf, rozbawiłeś mnie do łez. :D

A potem nastąpiła światłość:

1.

drac030 napisał/a:

(...)Niemniej bardzo chętnie przekonam się, w jak wielkim jestem błędzie, w związku z czym chętnie bym obejrzał jakieś twoje dzieło. Coś z tego "tego i owego" robionego przez ciebie, wedle twoich własnych słów, "od czasu do czasu" - przy czym milcząco zakładam, iż nie miałeś tu na myśli np. banalnych czynności fizjologicznych, lecz konkrety, np. program na Atari (ośmiobitowe), obrazek, muzyczkę czy coś w tym stylu. Może np. gotową Mapę do Vectora. Albo sławne Demo Tedeca, Które Napisał Konop Ale I Tak Nie Działa Nawet Po Skompilowaniu[1]. Albo Program w Action Który Się Nie Kompiluje Bo Zabrakło Miejsca W Tablicy Symboli (to było w Głuchołazach, więc zakładam, że od tamtej pory sobie z tym problemem poradziłeś). No, rozumiesz, takie rzeczy.

Rozmowa na tym forum odnosiła się do tego co scena może zrobić, a nie tego aby scena robiła elementarne swoje prace (demka, muzykę, grafikę itp.). Dlatego moja wypowiedź związana z tym, że robię czasem coś odnosiła się do tego że np. wygłaszam różne prelekcje itp. a nie do działalności demoscenicznej (gdybym tak pisał to pisałbym bez sensu i tematu). Jednak Draco zrozumiał to jako moje programy, muzyka i grafika (co już wiele razy tu cytowałem). Jest to tak jak w tym dowcipie gdzie lekarz pokazuje trójkącik seksoholikowi itp.

Zachowanie tego gostka, który się ma za bardzo inteligentnego i wyjątkowego, wymaga szerszego komentarza, który sobie daruję... (ale byłoby to coś na kształt tego co napisałem na końcu w "a)").


Dalsze 34 cytaty znajdują się w tym miejscu (aby zaoszczędzić bardziej wrażliwym tego widoku ;)

36.
Ciekawa edycja Draco na Atariki

Draco jest w 36 pozycji:
- dziecinny chcąc rozpoczynać jakieś wikiwojny edycyjne....
- pewnie bał się że ktoś pewnego dnia dolinkuje go do tekstu "JEDNĄ osobę"...
- psychologia doskonale zna takie przypadki, kiedy w jednej głowie lęgnie się jakiś problem, a potem ta osoba zaprzecza, że to w jej głowie - jest przekonana, że wszyscy tak uważają (jednak Draco linkując tę bzdurną awanturę przyznał, że tylko on ma takie problemy). Dlatego jest to zachowanie niegodne wikiredaktora, aby usuwać teksty dotyczące siebie i do tego jeszcze teksty, które określają fakty.



W tych wszystkich 36 cytatach widać morze nienawiści itp., a inni aby zobaczyć moje programy użyli kilku prostych słów... jak widać nie da się ich zastąpić morzem zupełnie odmiennych...

(można powiedzieć, że te wypowiedzi to jak wypowiedzi PO, jest ich dużo i są kwieciste, ale nic nie znaczą...)


Pokażę jeszcze pewne ciekawe zestawienia:

drac030 napisał/a:

Co do mojego postulowanego przez ciebie popisywania się grafiką, to nie musze tego robić, bo nie stroję się w cudze piórka. Nigdym przeto nie twierdził, ze jestem grafikiem, i nie próbowałem błyszczeć w tej dziedzinie elokwencją. Ja jestem koderem (...)

oraz w podobnym tonie:

drac030 napisał/a:

(...) To mniej więcej tak, jakbym ja opowiadał ludziom co to ja nie potrafię z elektroniki, gdy tymczasem moje jedyne osiągnięcia w tej dziedzinie byłyby na poziomie zlutowania żaróweczki z bateryjką.

A co czytamy:
1.

drac030 napisał/a:

(...) Pominę już, że zrobienie takiego obrazka średnio rozgarniętemu przedszkolakowi z fotoszopem zajęłoby 5 minut

2.

drac030 napisał/a:

(silnie wygląda to na snapszot z windows lekko przekształcony jakimś prostym narzędziem)

i inne...

Podobnych bzdur było dużo, a te są najnowsze:

drac030 napisał/a:

(...) pierwszy program, jaki udało ci się w końcu, po osiemnastu latach (od 1991 roku do listopada ubiegłego roku - tzn. do XI.2009, bo mamy styczeń 2010) doprowadzić do takiej kultury, że można go było nie tylko komuś z daleka pokazać, ale nawet opublikować. (...)

i odpowiedź na to:

jellonek napisał/a:

drac030: nie zapominaj ze w/g opisu z tego programu

Tdc napisał/a:

Był wykorzystywany przy produkcji wielu programów, które powstawały w naszym teamie.

czyli uzywalny ponoc byl juz w 1991 ;)

Ciekawe wnioski o genezie tego zamieszania (głównie w głowie jednej osoby), dają takie oto zestawienia:

drac030 napisał/a:

(...) programem (ew. tymi programami) nacieszyć, i żebyś ty sam mógł _zasłużenie_ zebrać oklaski należne autorowi.

drac030 napisał/a:

(...) żeby mieć wrogów, albo być znienawidzonym, to trzeba jednak najpierw coś znaczyć (...)

drac030 napisał/a:

(...) Ja jestem koderem, a moje programy (...) (a niektóre nawet dość znane) (...)

Wnioski niech sobie każdy sam wyciągnie.

---

Nie mam pretensji do Draco, że czegoś nie pamięta (padły tu jego słowa, w których stwierdził, że party, które odbyło się 3 miesiące wcześniej to dla niego dawno ? co wyjaśnia nieco sprawę). Jednak gdy się czegoś nie pamięta, nie wie (np. co robiłem i kiedy) to można sprawdzić w necie (tak jak z grafikami) można się też zapytać, dowiedzieć itp. A w tej kwestii Draco się kardynalnie skompromitował...


Chciałbym jeszcze podkreślić, że mimo że już udostępniłem pierwszy swój program to godna pożałowania inteligencja Draco nic nie wskórała. Bo jemu chodziło o to że się obnoszę jako programista, a opublikowanie tych programów nie ma nic wspólnego z tym czy jestem programistą czy nie...

---
Fakty (np. w tym wypadku 36 cytatów + dodatkowe 8 + 2) zabijają głupotę. Jeśli najpierw ktoś nie myślał to teraz nadszedł czas aby za to zapłacić (w końcu wszyscy jesteśmy dorośli a nawet Draco jest ode mnie o parę latek starszy).
To jest tak jak wcześniej cytowałem A. Schopenhauera:

Schopenhauer napisał/a:

Ludzie gadają, zanim pomyślą; jeżeli zaś potem widzą, że twierdzenie ich było błędne i że nie mają racji, to pragną jednak, aby się chociaż wydawało, jak gdyby było na odwrót.

================================ (to się nazywa gruba kreska ;)

Do wszystkich których zainteresował ten temat (z jakiś powodów): Dlaczego nie udostępniłem tych programów od razu ?
Pojawiały się takie opinie wśród atarowców, że źle zrobiłem nie udostępniając tych programów od razu (mowa jest tu o osobie która widziała sporo moich starych programów). Dlatego odpowiem na to pytanie.

a) Osoby z problemami tej natury (tu w ujęciu ogólnym) mają cel (podświadomy) taki aby w swoje sprawy wciągać innych, a w efekcie czego zaczynają przelewać swoje problemy na innych (czyli innym się to udziela) - mimo że ci takich problemów nie mają i są np. zupełnie zdrowi itp. Są to zagadnienia udowodnione naukowo, np. poczytajcie sobie o postępowaniu (nieświadomym) schizofreników (którzy nawiasem mówiąc potrafią być bardzo inteligentni). Drugą sprawą jest to że są oczywiście zupełnie nieświadomi swoich problemów, są całkowicie przekonani że to cały świat się myli itp. (to są zachowania obronne, które chronią psychikę człowieka - też można sobie wiele o tym poczytać). Mogę tak wymieniać jeszcze długo, jednak zmierzam do tego, że nie mogłem publikować tych programów, gdyż wtedy tańczył bym tak jak chory mi gra. Jak już pisałem: to tak jakby lekarze zaczęli ciągnąć na sznurku szczoteczki do zębów i ogólnie świrować na wzór pacjentów ;)

b) Nie o tym była tu mowa. Temat tego postu oraz rozmowy dotyczył demosceny. Pewnie inaczej by sytuacja wyglądała gdyby ktoś faktycznie zaczął rozmawiać o moich programach, wtedy od razu coś byście się o nich dowiedzieli itp. Natomiast tu z jakiś przyczyn, chciał o tym rozmawiać Draco i wciągał innych do tego - czyli była to odmienna sytuacja (szczególnie, że bredził od rzeczy i nikt go o to nie prosił...).

c) Pewne programy mam zamiar zakończyć, co powoduje że nigdy nie miałem zamiaru ich wcześniej upubliczniać.

d) Zwykle gdy się publikuje programy po latach, to coś się w nich poprawia (a w moim przypadku jest to nie wykonalne nawet w rok, a co dopiero mówić o słowach ?nie ściemniaj, tylko wyskakuj z "kilkunastu programów", które jakoby napisałeś.?.

e) Są też inne powody, np. to że programy te obiecałem już Kazowi (a Draco nie jest powodem do tego aby łamać dane słowo), że jest też coś takiego jak cykl wydawniczy, więc nie da się wszystkiego przyspieszyć (nawet gdyby był ku temu powód).


Na koniec mam pytanie na które nie mogę znaleźć odpowiedzi: na co mu to wszystko było ??
Kiedyś postulowałem aby przejść z tymi niedorzecznościami na priv, ale Draco sam chciał publicznej kompromitacji...

================================

drac030 napisał/a:

edytor do fontów, jaki można napisać w dwa dni.

No to skoro tak, to na Głuchołazach 2010 chętnie zobaczymy jak w np. asm Draco pisze taki program w 2 dni. Jeszcze go nikt nie widział jak koduje przez całą noc (mnie już widzieli), a ja się chętnie przekonam, że taki program, który ma 56 funkcji przypisanych klawiszom (+ joystick itp.) + dziesiątki dodatkowych automatycznych jest do zrobienia w 2 dni.
Jestem nawet gotów udostępnić część źródeł dla świadomości jakie funkcje zostały zaimplementowane i jakie mają się znaleźć w 48 h.
Draco siada na środku sali (na widoku wszystkich), ma tylko Atari i monitor a następnie pokazuje nam wszystkim hiperszybkie kodowanie. Już wyszedł na oszołoma - jeśli nie napisze programu w 48h to wyjdzie dodatkowo na trolla

Oczywiście Draco może się też jeszcze zastanowić nad swoim oszołomstwem i wycofać się z tego co cały czas plecie trzy po trzy...


ps. znaczna część z tego co tu czytacie napisana była w listopadzie (Draco jest przewidywalny) natomiast części mogłem nie zamieszczać gdyby zachował się honorowo oraz bez cytowanych tu idiotyzmów...

Ostatnio edytowany przez Tdc (2010-01-09 17:21:41)

800XL  XC12  LDW 2000  Portfolio  1040 ST, STE  Falcon 030 (Deskpro)  Jaguar
... oraz inne grzyby i Amigi :-P

380

Odp: Quo Vadis scena?

wyniki gfx compo! Składam wyrazy uznania wszystkim uczestnikom.

https://www.youtube.com/watch?v=jofNR_WkoCE

381

Odp: Quo Vadis scena?

Fox napisał/a:

...poziom prac w konkursie graficzno-scenowym na AOL jest bardzo wysoki i nie wiadomo, czy Powrooz wygra. :)

Widzisz, trzeba wierzyć w ludzi. Jego poziom też jest bardzo wysoki ;)

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

382

Odp: Quo Vadis scena?

Wow, faktycznie świetne prace, tym bardziej w takiej ilości. Niewiarygodna mobilizacja.

Hitler, Stalin, totalniak, SSman, NKWDzista, kaczor dyktator, za długo byłem w ChRL, wypowiadam się afektywnie.

383

Odp: Quo Vadis scena?

to teraz czekamy na 'scenowe' kompo dla koderow na atarionline

384

Odp: Quo Vadis scena?

Tdc napisał/a:

Od samego początku chciałem tu zamieścić pełnię bardzo CENNYCH wypowiedzi Draco

To ja w odpowiedzi na post Tdc, którego z uprzejmości nie nazwę wodolejskim i pełnym nonsensownych spekulacji (w których próbujesz być obraźliwy), odpowiem dwoma cytatami z małym komentarzem:

drac030 napisał/a:
Tdc napisał/a:

Jeśli chodzi o mnie to jako osoba która robi od czasu do czasu to i owo, jestem przyzwyczajony, że nie słucha się ludzi którzy siedzą z założonymi rękami i tylko wytykają i krytykują. Siła tych którzy coś robią polega na tym, że robią

Alf, rozbawiłeś mnie do łez. :D

Data postu: 2009-10-26 17:32:52

Kaz napisał/a:

TDC program podesłał już w listopadzie zeszłego roku, więc jego publikację można uznać za likwidację jednej z moich tradycyjnych, nieustających zaległości w prezentacji nadsyłanych materiałów

Data podesłania: 2009-11.

Ergo wychodzi na moje, bo nie dość, że w chwili, kiedy zaczęła się tak dyskusja, "wieloletni wykładowca" nie miał w dorobku koderskim nic, a teraz ma program, który jakoby pochodzi z 1991 roku (poziom na pewno jest początkującego), tylko jego natychmiastowa publikacja nie była z jakichś powodów możliwa, trzeba było z tym czekać do listopada. Moja rada, Tomuś: "sklęśnij balonie pełen dymu".

I jeszcze jedno:

No to skoro tak, to na Głuchołazach 2010 chętnie zobaczymy jak w np. asm Draco pisze taki program w 2 dni. (...) jeśli nie napisze programu w 48h to wyjdzie dodatkowo na trolla

Sorry, nie pisuję programów na zamówienie, ani na rozkaz, ani wobec dziecinnych szantażyków; mogę ewentualnie napisać coś na prośbę, ale czy ją spełnię, to już kwestia, rozumiesz, osobistego uznania i sympatii.

PS. Jeśli interesuje kogoś tempo mojego kodowania, to mógłbym powiedzieć, że dużo bardziej skomplikowany program, tzn. ten http://atariki.krap.pl/index.php/CleanUp_X do wersji 1.1 napisałem w 10 dni.

Ostatnio edytowany przez drac030 (2010-01-07 15:34:11)

KMK
? HEX$(6670358)

385

Odp: Quo Vadis scena?

mnie ciekawi czy powstaną oddzielne zloty dla ludzi z AOL i miłośników? szykuje się schizma :P

gep/lamers^dial

386

Odp: Quo Vadis scena?

... i powstaną zloty, dla tych co nie jeżdżą w ogóle na zloty :P

387

Odp: Quo Vadis scena?

to chyba 'zjazdy'

388

Odp: Quo Vadis scena?

A Mac będzie na takowego 'jeździł' ;)

Ostatnio edytowany przez Vasco/Tristesse (2010-01-08 20:33:48)

389

Odp: Quo Vadis scena?

Już mam w planach QuaSTa i Last Party 2010 ;)

390

Odp: Quo Vadis scena?

Draco znowu sobie chce wywołać wikiwojenki edycyjne...
POV i zdrowy rozsądek też się przydają w redakcji na wiki...
Jak widać niektórzy już pozostaną dziećmi...

Ostatnio edytowany przez Tdc (2010-01-11 03:13:22)

800XL  XC12  LDW 2000  Portfolio  1040 ST, STE  Falcon 030 (Deskpro)  Jaguar
... oraz inne grzyby i Amigi :-P

391

Odp: Quo Vadis scena?

macie na to co konczy dyskusje rozne zdanie i mysle ze lepiej by bylo calkiem to wywalic (by nie prowadzilo do konfliktow) tj. calosc o "plotkach".

tdc: btw. od kiedy to strone o samym sobie samemu sie edytuje? rozumiem edytowanie http://atariki.krap.pl/index.php/Użytkownik:Tdc w twoim przypadku, ale juz jest lekkie nie teges...
sproboj czegos takiego na wikipedii - to dopiero bedziesz mial akcje jak arni buzdygan ;)

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

392

Odp: Quo Vadis scena?

Dziwię się, że publikacja materiałów Tdc'a na AOL wywołuje tak skąpe reakcje. Prawdą jest, że w trakcie tej dyskusji żałośnie się podkładał i prowokował ludzi do niezbyt sympatycznych wypowiedzi. Jednak uważam, że w tym miejscu szereg osób powinno użyć słowa przepraszam i zwrócić Tdc'owi honor. Gdzie jesteście?

393

Odp: Quo Vadis scena?

Jestem. Przepraszam za mą niewiarę.
Wątek jednak można było zakończyć znacznie szybciej niż czekać tyle czasu aby opublikować na AOL. Wystarczył link do jakiegoś FTP z tymi programami. Nikt nie oczekiwał, że wszystko będzie działać ale, że po prostu będzie.

394

Odp: Quo Vadis scena?

Króger: może wymień ten szereg?

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

395

Odp: Quo Vadis scena?

Ja czekam na owo obiecywane kilkanaście programów istniejących w 1995 roku (a najlepiej istniejących w obiegu, skoro "autor" tu się raczył dziwić, że nie można nic wygóglać). Datę "1991" na ekranie tytułowym może napisać każdy w każdej chwili, a poza tym istnieje na forum człowiek, który sam mówił, że "pomagał ostatnio tedecowi składać Warsaw City". Więc może niech się ujawni, bo ja np. jestem ciekaw jak w styczniu 2010 można składać program istniejący od roku np. 1990.

Ostatnio edytowany przez drac030 (2010-01-19 17:17:53)

KMK
? HEX$(6670358)

396

Odp: Quo Vadis scena?

TDC uczestniczył w tej dyskusji z masochistycznym zacięciem. Sprawiał wrażenie, że wylewanie na niego kubłów pomyj sprawia mu przyjemność. Również tego nie rozumiem. W końcu jednak przedstawił programy, a ludzie się czepiają że późno, że pewnie antydatowane itp. Nie rozumiem skąd ta zaciekłość. W mojej ocenie TDC w końcu wygrał ten spór i ci, którzy używali wobec niego wulgaryzmów powinni użyć słowa przepraszam. Nawet jeśli bezzasadnie do tego prowokował.

W trakcie długich miesięcy tej dyskusji również nie wierzyłem, że programy TDCa kiedykolwiek powstały. W sumie w duchu kibicowałem tym, którzy znęcali się nad nim. Nos mnie zawiódł i dlatego się odzywam. A wielu innym chyba brakuje do tego odwagi.

397

Odp: Quo Vadis scena?

Króger napisał/a:

...W mojej ocenie TDC w końcu wygrał ten spór ...

To tak jak w ocenie, wygłoszonej przez pewnego pana z PiS, o przegranej pana Kropiwnickiego w Łodzi...gdyby doliczyć głosy tych, którzy nie poszli, to miał miażdżącą przewagę mimo ok. 5 tys. głosów poparcia wobec 125 tys. głosów przeciw.

398

Odp: Quo Vadis scena?

Zgadzam się z Krógerem. Też nie dał bym sobie ręki uciąć za istnienie produkcji TDCa, ale irytująca była ta cała nagonka i podsycanie atmosfery.

Pomyślcie, ile wartościowych produkcji mogłoby powstać, gdyby zamiast tekstów w postach tą samą liczbę znaków przeznaczyć na kod.

399

Odp: Quo Vadis scena?

a dajcie już spokój z tym p*.* :) - niech każdy robi co potrafi i wszyscy wyjdziemy na tym najlepiej. Cóż z tego, że ktoś obiecał że napisze i mu wyszło / czy napisał i nie wyszło :). Ja też piszę muzaki w czasie średnio 5 dni do 5 miesięcy i jakoś nikomu to raczej nie przeszkadza, że coś skończyłem, lub nie.

@Mac: na tej zasadzie powinno być 10-15 dem rocznie :D - i pewnie by tak było, gdyby nie było internetu i nie było by gdzie napi*ć bzdetów ;)-

amen.

ADRES: pin@atari.pl - konto zlikwidowane. Aktualny adres: pin(at)atari8.info

400

Odp: Quo Vadis scena?

W końcu jednak przedstawił programy, a ludzie się czepiają że późno, że pewnie antydatowane itp. Nie rozumiem skąd ta zaciekłość. W mojej ocenie TDC w końcu wygrał ten spór

W mojej zaś ocenie mógłby go łatwo wygrać, gdyby produkcje przedstawił od razu (na ftp jakimś), bez mizdrzenia się, że nie, że tylko prywatnie (po czym prywatnie jellonkowi też nic nie pokazał). Zamiast tego przeciągał temat[1]. Dlaczego, to mam dwie teorie:

1) bo jest takim wrażliwym kwiatuszkiem, wiotką stokrotką, która potrzebowała 2,5 miesiąca zażywania relanium na to, żeby pozbierać się psychicznie po szoku spowodowanym niecnymi podejrzeniami

2) bo za wszelką cenę potrzebował 2,5 miesiąca CZASU na poskładanie/napisanie programów, które jakoby istnieją od 15-20 lat.

Co uważam za bardziej prawdopodobne - to się można domyślić, a jest to ta z tych dwóch hipotez, która objaśnia również to:

Sprawiał wrażenie, że wylewanie na niego kubłów pomyj sprawia mu przyjemność. Również tego nie rozumiem.

oraz takie inne drobne fakty, jak np. że TDC, od 20 lat jakoby pisujący soft w języku Action, dopiero w 2008 roku odkrywa - i to jako sensacyjną nowość - iż tablica symboli tego języka ma ograniczoną pojemność ;P

Niemniej, należy oczywiście powitać z uznaniem, że kilometrowe posty i ogólne lanie wody zaczęło zastępować wreszcie coś konkretnego, co nawet działa. Mam nadzieję, że ta tendencja nie tylko się utrzyma, ale też zacznie się pogłębiać.

[1] hojnie przy tym szafując niezbyt umiarkowanymi epitetami, albo całymi frazami, które już przeszły do legendy

Ostatnio edytowany przez drac030 (2010-01-21 11:36:01)

KMK
? HEX$(6670358)