1

Temat: Stacja CA2001 coś się ułamało

Witam, chciałem uruchomić z dyskieti program i nagle coś strzeliło okazało się ze ułamał się kawałek plastiku od łożyskowania dzwigienki zamykającej dyskietkę. Więc dorobiłem to z kawałka plexi, musiałem także wzmocnić mimośród bo te ż trochę pękł.
Chętnie kupię te elementy jak ktoś z Was ma.
szczegóły na zdjęciach
http://img193.imageshack.us/img193/2454 … stacji.jpg

http://img64.imageshack.us/img64/9173/p … awione.jpg

2

Odp: Stacja CA2001 coś się ułamało

jedna z pięt achillesowych tej stacji, druga to plastik umocowany dookoła głowicy, częsty i gęsty problem w modelach LDW i CA niestety...

gep/lamers^dial

3

Odp: Stacja CA2001 coś się ułamało

prowizorka działa dobrze narazie ...........
Delikatnie podszlifowałem pilniczkiem wygarbienie docisku i teraz ciut lżej dociska,. sądzę że właśnie tak powinno się zrobić żeby nie łamało sie to.

Odp: Stacja CA2001 coś się ułamało

Nie przejmuj się ,"prowizorki mają najdłuższy żywot". :)

Wiedza na temat tego co było jest niezbędna w celu właściwej oceny tego co jest obecnie ,oraz kształtowania tego co będzie póżniej.

5

Odp: Stacja CA2001 coś się ułamało

Rozwiązanie polega na Wykreceniu całego mocowania osi zamka. Wycięciu prostokąta plexi np. ze zbiorczego pudełka po dyskietkach z tej klapy ma mieć około 2,5mm grubosci. W miejscu ułamania łozyskowania osi docisku głowicy nalezy leciutko zeszlifować ta stronę całej podstawki pod docisk głowicy aby była ona w miarę równa, na drobnym papierze ściernym. Tam jest taki mały ząbek należy go też zciąć. Za pomocą kleju cyjanopan lub inna kropelka należy przykleić od zewnętrznej strony plexi do elementu mocującego zamek. Po wyschnięciu(10minut) wsunąć oś zamka aby dotykała plexi od środka i zaznaczyć czymś ostrym dokładnie środek osi na plexi. Wiertłem 3mm wiercimy otwór pilotujący, następnie wiertłem 5mm powiększamy wcześniej wykonany otwór. Teraz należy lepiej umocować cała plexi bo siła docisku głowicy może zerwac połączenie klejowe. W tym celu po obu stronach wiertłem 1,5mm nawiercamy 2 otworki pod zwykłe wkręty, Dobrze by było gdyby te wkręty miały soczewkową główkę. Nalezy wtedy pod te soczewkowe głowki troszkę zfazować wywiercone otworki wiertłem 3mm aby głebiej dały się dokręcić. (ja dałem najmniejsze wkręty jakie znalazłem w garażu, chyba 1,5 albo 2 mm średnicy) Wkręcamy wkręty mocno ale z czuciem zeby plexi nie pękła. Dobrze jest skrócić je trochę aby za bardzo do środka nie wystawały. W zasadzie gotowe ale, otwór 5mm na oś zamka jest ciut za ciasny ja go lekko powiękrzyłem zwiniętym papierem ściernym aby zamek chodził luźno, dodatkowo lekko zeszlifowałem wygarbienie docisku aby lżejsza była siła domykająca. W wyniku tych operacji nie bedzie nam potrzebny taki pierścien segera na osi w środku nie pasuje teraz, jest to do obejścia poprzez zcięcie wewnętrznej strony wygarbienia docisku o około 2mm. Ale i bez tego pierścienia działa wyśmienicie.

Załączam fotki w celu zobrazowania procestu naprawy
http://img6.imageshack.us/img6/5136/20100217020.jpg
http://img203.imageshack.us/img203/5343/20100217021.jpg
http://img6.imageshack.us/img6/4269/20100217022.jpg

pozdrawiam
secon