tak, znam tą opcję - spieszyłem się, więc drugi na szybciora wpisałem, coby nie uciekło :)
co do playerka: okazało się, że to wina firmware: poszedłem do rodziców ze sprzętem, zrobiliśmy sobie "popołudnie w styl retro" - podpiąłem playerka pod ich notebooka, wyjście notebooka pod "dawcę", "dawcę" pod atarynkę - i tą okrężną drogą udało się nam pograć w Super Cobrę, River Raid, Pengo, Zorro - niestety, dalej część wave'ów traciła synchro podczas wgrywania.
Wracając do playerka: firmware ma zapropramowane cross-fade'a na ostatnich 3ch sekundach - nijak nie da się tego wyłączyć, trzeba będzie dograć 3 sek. ciszy na końcu.
Wow, to było popołudnie, czysty dżeeeezzzz! (nawet dżoja wziąłem, po kilku kombosach ruszył) Niech mi nikt nie mówi, że emulator daje choć 1/10 tej radochy, co wgrywanie na oryginalu.
___
Press play on tape...